Szampony preferuję w kostkach z powodu plastikowych butelek, których unikam. Oczywiście możemy zastosować klasyczny podział na te do włosów suchych, normalnych i tłustych. Ale trzeba uwzględnić masę innych czynników, porę roku, pracę w klimatyzowanych pomieszczeniach, ilość środków do układania, zanieczyszczenia powietrza, częstość noszenia czapki, stres, leki, choroby i inne czynniki. Trzeba wziąć pod uwagę stan skóry głowy, bo mimo tłustych włosów, skóra głowy może być przesuszona.
Kilka przykładów:
Duże miasto, praca w klimatyzowanym biurze lub sklepie, dojazd komunikacją miejską, włosy przetłuszczające się, skóra głowy sucha, młoda, zdrowa osoba.
Tu doradzam szampon dwufazowy Black&White
Faza czarna z węglem aktywnym usuwa zanieczyszczenia ulicy i środki do układania nie osłabiając włosów.
Faza biała z białą glinką, lawendą, rozmarynem, olejem łopianowym. Reguluje wydzielanie sebum, wzmacnia włosy.
Do tego wcierka na bazie aloesu, odżywka arganowo-skrzypowa.
Małe miasto, praca bez klimatyzacji, krótkie dojazdy, stres, osoba po 40tce, wypadające włosy.
Szampon zielony, pokrzywa, łopian, olej rycynowy, glinka czerwona.
Odżywka lawenda, makadamia, jojoba
Wcierka kozieradka, aloes, olej rycynowy.
Kapsułki pokrzywa, skrzyp, kozieradka, dziurawiec